COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
+3
Laryś
ares
Admin
7 posters
Strona 1 z 1
COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
Chyba nikomu nie trzeba mowic, ze to ostatnia druzyna w tabeli i to ze nie ma innej opcji jak 6pkt w sobote, bo gramy dwumecz....
piszcie obecnosc na sobote....
Ja w zaleznosci od pogody, albo od poczatku, albo dojade po 14....bede w kontakcie z Shemyim...
Do Piotra: dowiedz sie i napisz prosze czy gramy normalnie o 14....dzieki
pzdr
piszcie obecnosc na sobote....
Ja w zaleznosci od pogody, albo od poczatku, albo dojade po 14....bede w kontakcie z Shemyim...
Do Piotra: dowiedz sie i napisz prosze czy gramy normalnie o 14....dzieki
pzdr
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
ja zapytam sie jutro jełopow czy mnie puszcza godzine szybciej moze sie uda a jak nie to napewno o 14 wyjade z coopa
ares- Liczba postów : 23
Join date : 17/10/2010
Age : 37
Skąd : Ziemi
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
Chciałem poinformować,że od wczoraj od godziny 20.09 mamy nowego gracza:Cezary ksywa "Czaruś",parametry:wzrost 54 cm,waga 3.466kg i uwielbia pić mleko-tu bedzie sie wyrózniał na tle drużyny,bo uwielbiaja browara:)
Laryś- Liczba postów : 160
Join date : 17/10/2010
Age : 44
Skąd : Gravesend
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
Gratulacje!!!! Mam nadzieje ze mama sie dlugo nie meczyla.
Piotr Losik- Liczba postów : 190
Join date : 16/10/2010
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
Czarek pewnie jeszcze ten sezon opusci ale od przyszlego obecnosc na kazdym treningu i meczu obowiazkowa, chyba ze sobie wybierze taka pore spania jak moja mala to raczej taty niepooglada.
Co do meczu: Udalo mi sie przelozyc mecz na 14. Mial byc o 13:30. Gramy 4 razy po 30 minut. Stroje niebieskie. Z tego co wiem to Arek M. je ma. No i gramy oczywiscie u siebie.
Co do meczu: Udalo mi sie przelozyc mecz na 14. Mial byc o 13:30. Gramy 4 razy po 30 minut. Stroje niebieskie. Z tego co wiem to Arek M. je ma. No i gramy oczywiscie u siebie.
Piotr Losik- Liczba postów : 190
Join date : 16/10/2010
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
Nio to ostatni mecz u nas....zegnamy sie z naszym stadionem ;-)......swoja droga uwazam ze mamy jedne z lepszych boisk i bardzo lubie grac u nas.....
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
To trzeba godnie pożegnać naszą "Maracane":)Mam nadzieje,ze nie raz zrobicie dla mnie kołyske po strzelonej bramce:)
Laryś- Liczba postów : 160
Join date : 17/10/2010
Age : 44
Skąd : Gravesend
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
kol;yska bedzie obowiazkowa.
hirus- Liczba postów : 154
Join date : 15/10/2010
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
Ciezko dla mnie zrozumiec polityke tej ligi. Jutro mamy dwa mecze, a w przyszlym tygodniu nie gramy Tak przynajmniej wynika ze strony ligi.
Piotr Losik- Liczba postów : 190
Join date : 16/10/2010
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
A za 2 tygodnie znowu dwa mecze w jednym dniu tylko ze na wyjezdzie
Piotr Losik- Liczba postów : 190
Join date : 16/10/2010
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
Sorry ze pisze 3 posty jeden pod drugim.
Mam pytanie do calej druzyny. Jak juz wspomnialem ze tydzien nie gramy, a za 2 tygodnie gramy na wyjezdzie z Markyate dwa mecze. Jednak Markyate za tydzien tez nie gra, wiec myslalem ze moze warto sie z nimi dogadac i zagrac jeden mecz za tydzien u nas i drugi za 2 tyg na wyjezdzie, jesli wladze ligi sie zgodza. Wydaje mi sie to lepsze rozwiazanie niz granie dwoch meczy w jednym dniu. Ale piszcie jak macie inne opinie. Albo dajcie znac jutro na meczu co myslicie.
Co do meczu. Jutro mobilizacja 100%. Nasi przeciwnicy sa ostatni w tabeli i nie wygrali jeszcze meczu.
Mam pytanie do calej druzyny. Jak juz wspomnialem ze tydzien nie gramy, a za 2 tygodnie gramy na wyjezdzie z Markyate dwa mecze. Jednak Markyate za tydzien tez nie gra, wiec myslalem ze moze warto sie z nimi dogadac i zagrac jeden mecz za tydzien u nas i drugi za 2 tyg na wyjezdzie, jesli wladze ligi sie zgodza. Wydaje mi sie to lepsze rozwiazanie niz granie dwoch meczy w jednym dniu. Ale piszcie jak macie inne opinie. Albo dajcie znac jutro na meczu co myslicie.
Co do meczu. Jutro mobilizacja 100%. Nasi przeciwnicy sa ostatni w tabeli i nie wygrali jeszcze meczu.
Piotr Losik- Liczba postów : 190
Join date : 16/10/2010
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
Nie wygrali jeszcze zadnego meczu i lepiej zeby tak zostało, musimy sie o to postarac
arek- Liczba postów : 66
Join date : 15/10/2010
Age : 38
Skąd : Higham
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
Ja jutro na mecz zabieram, Larrego, Pawła, Kube i Osmana...................
arek- Liczba postów : 66
Join date : 15/10/2010
Age : 38
Skąd : Higham
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
Panowie jutro chce przeczytać dwa pozytywne wyniki:) w pierwszym meczu 3 kołyski, a w drugim ze 2 wystarczą Powodzenia i do boju!!!!
Arek Bogusz- Liczba postów : 45
Join date : 19/10/2010
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
No coz kolyska byla ale wynik nie taki jak wszyscy chcieli. Pierwszy mecz 2:2. Piekny gol z rzutu wolnego Michala, i pechowo stracony gol w ostatniej minucie meczu. Drugi mecz przegrana 1:2. Walczylismy ale jednak to nie wystarczy. Wg mnie nasi przeciwnicy byli lepsza druzyna w obu meczach. Przede wszystkim potrafili grac jak druzyna. Bez problemu wymieniali podania miedzy soba, widac ze dobrze poukladana ekipa. Nie rozumiem jak moga byc na dole tabeli.
U nas jest jak jest, potrafimy zagrac dobry mecz raz na jakis czas.
Brawo dla Michala za swietna gre i super gola. Moim zdaniem rowniez Szemi zasluzyl na wyroznienie bo popisal sie naprawde swietnymi interwencjami w kilku przypadkach. No i Jimmy walczyl i stwarzal zagrozenie i chyba strzelil gola ale nie jestem pewny :-), no i Pawel bardzo pewnie w obronie . Brawo za walke dla calej druzyny.
Do Pawla: Od wybierania skladu jestes ty i nikt inny( a z pewnoscia nie ja) Powod dla, ktorego nie wyszedlem na mecz w drugim meczu byl taki ze chcialem zeby Zaki troche pogral. On juz sie szykowal zeby isc do auta i raczej by juz nastepnym razem nie przyjechal. Powody:
1. Zaki w tym sezonie gral caly mecz tylko wtedy jak nie bylo zmiennikow (zwykle na wyjazdach).
2. Sa gracze, ktorzy sa slabsi od niego a graja duzo wiecej.
3. Jest jednym z niewielu osob, ktory jest obecny na kazdym meczu (wyjatkiem jest kiedy opuscil mecz przez operacje)
4. Moze grac na kazdej pozycji. Z przodu, w pomocy jak i w obronie.
5. Wchodzi na mecz na ostatnie 10 minut i jako jedyny dostaje zjebe ze slabo zagral.
To jest to jak Zaki to widzi, a ja po prostu przekazuje bo on sam nie powie, i wydaje mu sie ze powodem dla ktorego tak malo gra jest albo ze go nie lubisz albo ze nie jest Polakiem.
Chcialem zeby Zaki zagral bo po prostu wydaje mi sie ze bez sensu jest tracic goscia, ktory w pilke grac umie, chce, i jest co tydzien na meczu, szczegolnie po tym co widzielismy w zeszlym tygodniu kiedy pierwsza polowe gralismy w 10 bo nie bylo ludzi.
Do wszystkich pamietajcie ze za tydzien gramy mecz towarzyski o 15. Szczegoly podam jutro.
U nas jest jak jest, potrafimy zagrac dobry mecz raz na jakis czas.
Brawo dla Michala za swietna gre i super gola. Moim zdaniem rowniez Szemi zasluzyl na wyroznienie bo popisal sie naprawde swietnymi interwencjami w kilku przypadkach. No i Jimmy walczyl i stwarzal zagrozenie i chyba strzelil gola ale nie jestem pewny :-), no i Pawel bardzo pewnie w obronie . Brawo za walke dla calej druzyny.
Do Pawla: Od wybierania skladu jestes ty i nikt inny( a z pewnoscia nie ja) Powod dla, ktorego nie wyszedlem na mecz w drugim meczu byl taki ze chcialem zeby Zaki troche pogral. On juz sie szykowal zeby isc do auta i raczej by juz nastepnym razem nie przyjechal. Powody:
1. Zaki w tym sezonie gral caly mecz tylko wtedy jak nie bylo zmiennikow (zwykle na wyjazdach).
2. Sa gracze, ktorzy sa slabsi od niego a graja duzo wiecej.
3. Jest jednym z niewielu osob, ktory jest obecny na kazdym meczu (wyjatkiem jest kiedy opuscil mecz przez operacje)
4. Moze grac na kazdej pozycji. Z przodu, w pomocy jak i w obronie.
5. Wchodzi na mecz na ostatnie 10 minut i jako jedyny dostaje zjebe ze slabo zagral.
To jest to jak Zaki to widzi, a ja po prostu przekazuje bo on sam nie powie, i wydaje mu sie ze powodem dla ktorego tak malo gra jest albo ze go nie lubisz albo ze nie jest Polakiem.
Chcialem zeby Zaki zagral bo po prostu wydaje mi sie ze bez sensu jest tracic goscia, ktory w pilke grac umie, chce, i jest co tydzien na meczu, szczegolnie po tym co widzielismy w zeszlym tygodniu kiedy pierwsza polowe gralismy w 10 bo nie bylo ludzi.
Do wszystkich pamietajcie ze za tydzien gramy mecz towarzyski o 15. Szczegoly podam jutro.
Piotr Losik- Liczba postów : 190
Join date : 16/10/2010
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
Jak ktos ma ochote to sa zdjecia z dzisiejszego meczu: http://www.grassrootsfootball.org.uk/ Wejdzcie na Football News potem Matchday photo's by the Romford Recorder's Garry Bowden potem galleries i Saturday football .
3 fotki szczegolnie warte obejrzenia: 38(Pawel), 50(Szemi) i 88(Arek W)
3 fotki szczegolnie warte obejrzenia: 38(Pawel), 50(Szemi) i 88(Arek W)
Piotr Losik- Liczba postów : 190
Join date : 16/10/2010
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
Jesli chodzi o Zakiego:zgodze sie z Piotrkiem w 100%.Nieporozumienie,że dzis na pomocy grał Crage,a taki Zaki biega na lini z chorągiewką!B.dobra jego gra na środku pomocy.Do Pawła-podaj mi powód?I się nie obrażaj!Grajac w 10 remisujemy z ekipą która jest wyżej,a z pełnym i silnym składem dajemy sie ogrywać "czerwonej latarni" naszej ligi!!!I nie chce słyszeć,ze przez to,ze nie ma juz z nami Bogusza(pozdro dla niego:),bo tydzień temu pokazaliśmy,ze potrafimy walczyc i grać mądrze!Do osób których nie było na poprzednim meczu-nie uwierzycie jak było spokojnie!Dziś haos!Kolejna sprawa-Dan:nieporozumienie!gra słabo i do tego nie widzi nikogo!!!NIGDY NIE WIDZIAŁ!Brawa dla Andego-gościu lepiej gra niż jego synowie!Znowu do Pawła;o co Ty sie tak wku....?Manago powinien do drużyny wprowadzać spokój,a Twoje zachowanie w przerwie-tragedia!!!Ktoś daje Ci dobre rady,a Ty nawet nie słuchasz tylko sie obrażasz!W ogóle jestes strasznie rozkojażony w tej obronie-w ciagu meczu nie raz słysze o innych rzeczach tylko nie o meczu i to mi na nerwy działa!Mimo to wiesz,ze Cię lubie:)NIKT NIE CHCE ŹLE DLA TEJ EKIPY,BO JESTEŚMY JEJ CZĘŚCIA.Jesli chodzi o Larysia:po tylu meczach gry w obronie- do tej pozycji sie przyzwyczaiłem i ciężko mi było sie odnałeść w tej pomocy.Starałem sie zagrac jaka fajną piłke prostopadłą do napastników,ale było jak było:(Sorki panowie z napadu-miałem wizje jakiegoś zagrania,ale z wykonaniem juz było gorzej!Moze lepiej jak zostane w tej obronie.Aha,wiem,ze w pierwszym meczu: jak przebiegłem pół boiska i byłem sam na sam z bramkarzem mogłem podawać-sorki!Gdyby mi krzyczeli wszyscy inni zawodnicy, a nie Nick to bym podał!Jimmy dziekuje za asyste-kolejny b.dobry Twój mecz-tam dbaj o te Twoje kolana.
Dziękuje panowie za kołyske:)!To se popisałem hehe:)Pozdo i do soboty!
Dziękuje panowie za kołyske:)!To se popisałem hehe:)Pozdo i do soboty!
Laryś- Liczba postów : 160
Join date : 17/10/2010
Age : 44
Skąd : Gravesend
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
Ooo jest okazja i to ja wyleje łzy....
Ale najpierw informacja....wiem ze strona głowna ostatnio strasznie nawala i nic z tym nie moge zrobic bo to jest wina hostingu, jest calkowicie darmowy i stad moze byc taka jakosc....natomiast mam rade dla wszystkich ktorzy korzystaja z forum:
Google -> forum coop united -> i juz jestes.........
co do poprzednich wypowiedzi i meczu:
Co do Zakiego tez sie zgodze, chlopak gra jak gra, moim zdaniem ma bardzo duze mozliwosci, walki mu nie mozna odmowic i tak jak Piotr powiedzial, Zaki jest co mecz. Inna sprawa ze my to mamy w tylku ale mozna sie zle czuc w druzynie ktora tylko sie drze i to w obcym jezyku....Wiem ze nie powieniem, ale porownujac nasza lewa pomoc, to nie mam watpliwosci kto powienien tam grac chociazby z tej dwojki, Zakiemu nie mozna odmowic walki o pilke, a w takiej druzynie jak nasza to bezcenne, sorry nie mam nic no Nicka, ale czasami mi sie plakać chce, jak widze nawet nie jego gre, ale walke i wiecie co czuje sie wtedy jak pionek na szachownicy....a to inna sekcja, to piłka sport chyba dla facetów....
To co Laryś napisał, stary Andy wszedl i pokazał młodym (synom tez) jak sie w pilke gra.....uwazam ze na te lata i dlugi okres nie kopania, zagral naprawde dobrze...
Jeszcze wracajac tez to jest nie fair, ze tydzien temu bylo nas 10 i prosilem Nicka osobiscie zeby wzial Dana bo nie mamy ludzi i dupa...a wczoraj akurat kolega przyjezdza i kolega gra pierwsze skrzypce, Zaki lata z choragiewka....Ogolnie uwazam ze Dan gra dobrze w pilke, ale to jest team i ja naprawde nie zartowalem, pytajac sie czy on w ogole mowi...ja cos go pytam, a on nic....zero kontaktu z chlopakiem, stad nie lubie z nim grac razem....szkoda tego meczu....
ja osobiscie jestem i fizycznie i psychicznie wyczerpany...pierwsze kolana, juz twardsze boisko sie zrobilo i mam naprawde problem....nie wiem ile jeszcze pogram, a w PL pojde chyba do lekarza, bo ja czasami kleknac nie moge albo jak podkurcze nogi to po jakims czasie taki bol przychodzi ze masakra....drugie psychicznie.....bo mialo byc tak pieknie, praktycznie najwazniejsze mecze sezonu o 6 pkt.....gramy u siebie i za 10 minut mecz a my siedzimy w szatni w 7 bez strojow....tu podziekowania tylko dla Osmana za profesjonalne podejscie do sprawy.....i tu sie zaczal chaos...szybkie ustalanie skladu i nerwy...mnie to osobiscie wszytsko rozbilo i przepraszam za siebie, bo staralem sie walczyc ale uwazam ze ten mecz mi calkowicie nie wyszedl, doszly do tego kolana i to mnie juz rozbilo calkowicie, wiem ze wymagacie wiecej ode mnie, nie tylko walki, zreszta ja tez wymagam wiecej od siebie i o tym meczu chcialbym szybko zapomniec... a miala byc kolyska dla Larysia, wiem ze byla ale mialo byc inaczej....zreszta dobrze ze mamy tego Larysia, co nam chociaz resztki honoru ratuje....tak wiec atmosfera!!! dla mnie ma wazne znaczenie....tydzien temu bylo nas 10, tez mnie to wszystko jakos specjalnie nie motywowalo, ale tak jak Lary napisal, spokoj na boisku, wzajemnie sie wspieranie spowodaowalo, ze sie rozkrecilismy wszyscy i ugralismy zwycieski remis........2 tyg. temu kiedy zegnalismy Arka, to byl dla mnie idealny mecz jezeli chodzi o atmosfere, wszystko na czas, Zaki nas rozluznil i rozweselil na rozgrzewce, probujac sil w języku polskim, pogoda dopisala i nawet ktos wtedy rzekl ze to bedzie wielki mecz i rzeczywiscie, przynajmnie I polowa byla idealna, wszystko wychodzilo, kazde podanie, przyjecie, strzal....to tylko moje zdanie, ale tak to wszystko odbieram....nie bedziemy grac dobrze wysiadajac prosto z auta na boisko.....moze niektorym sie to wyda smieszne, ale to jest bardzo wazne, i te wszystkie gwiazdy futbolu to tacy sami ludzie jak my uwazam ze w psychice siedzi bardzo wiele, albo masz mecz w glowie albo nie....zreszta gralem w pilke troche lat i tego bylem uczony....w piatek odprawa przedmeczowa, pierwszy sklad i o 22 cisza nocna w internacie.....kazdy mial sie ztym przespac i w sobote jazda....wiem ze nasza liga i druzyna to inna rzeczywistosc ale choc odrobine koncentracji, skupienia na samym meczu wiary w siebie by sie przydalo....ja juz taki jestem przezywam ten kazdy nasz mecz i przed i po.....i czlowiek sie motywuje, a o 14 czasem idzie sie rozczarowac.....i rozlozyc rece.....i wtedy juz sama walka nie wystarcza na te lige.....
O tym spoznieniu piszac nie mam zadnych pretensji do chlopakow, tylko do samego Osmana mozna miec....co wiecej Arek M. chlopak z Gravesend jezdzi po Grays i czeka pod jakims Morrisonem.....Znow masz wielkie pifko Arku.....Takich ludzi byloby nam trzeba wiecej, zawsze pomocnych, myslacych o tej druzynie, tworzacych pozytywna atmosfere wokol tej druzyny.....dzieki....
Podsumowujac walka byla, nie bylo atmosfery i czucia tego meczu...rangi tego meczu....walka to za malo.....ja tez rozczarowalem, przede wszystkim siebie.....Shemy ładnie bronil i sie wsciekl, bo szlo dobrze a mecz przegrany.....obrona b.dobrze, w srodku dobrze ale chaotycznie, musimy sie zdecydowac kto tam bedzie gral i na nich stawiac, a tak raz Craig, raz Zaki, raz Piotr, raz Larys raz, Kamil i kto jeszcze.....chwala dla Larysia, w sumie sam sobie dwie kołyski wystrzelal.....z przodu lipa, Osman niby gra, ale nie widaomo czasami co, a mi ten mecz nie wyszedl tak jakbym chcial....(a walka to ma byc standard, oczekujmy czegos wiecej od siebie, np. celnych podan, strzalow na bramke czy udanych wslizgow)...wiec generalnie wszystko ok, ale nie gralismy jak team...czegos braklo....
a i jeszcze jedno, ja uwazam ze ta druzyna nas tym rozbila....oni za kazdym razem wychodzili cala 10 do polowy boiska, automatycznie my tak samo musielismy za nimi wracac zeby nie spalic....oni w ten sposob zagescili srodek boiska i mieli tam przwage.....wystarczylo kilka prostopadlych DOKLADNYCH pilek zeby ich rozbic.....a tak gralismy 20 chlopa na polowce boiska i nie bylo miejsca porozgrywac i pograc, lepsze druzyny tak pewnie ich ogrywaja, stad oni sa na ostatnim miejscu w tabeli, ale nie potrafilismy.....wystarczylo to na spokojnie omowic w przerwie i moze by poszlo lepiej.....
Jak ktos cos ma to piszcie, bo lepiej teraz niz mamy sie spotkac na grillu i sobie cos wypominac....
Na grillu mam nadzieje bedziemy wspominac tylko te mile rzeczy.....
pzdr wszystkich
a i do Piotra:
co do meczu friendly za tydzien....dam zanc co ze mna i moimi kolanami...bo dzis wstalem i masakra...uczucie jakby skurcze kolan, smieszne co..( wychodzi "sport to zdrowie" w sumie 15 lat z malymi przerwami, a nigdy nic czlowiek nie stosowal na stawy, teraz boje sie pomyslec jakbym przestal brac glukozamine ;-))....nie wiem czy nie bede musial dac im troche odpoczac, bo wolalbym Wam pomoc jeszcze w lidze jak cos....
Ale najpierw informacja....wiem ze strona głowna ostatnio strasznie nawala i nic z tym nie moge zrobic bo to jest wina hostingu, jest calkowicie darmowy i stad moze byc taka jakosc....natomiast mam rade dla wszystkich ktorzy korzystaja z forum:
Google -> forum coop united -> i juz jestes.........
co do poprzednich wypowiedzi i meczu:
Co do Zakiego tez sie zgodze, chlopak gra jak gra, moim zdaniem ma bardzo duze mozliwosci, walki mu nie mozna odmowic i tak jak Piotr powiedzial, Zaki jest co mecz. Inna sprawa ze my to mamy w tylku ale mozna sie zle czuc w druzynie ktora tylko sie drze i to w obcym jezyku....Wiem ze nie powieniem, ale porownujac nasza lewa pomoc, to nie mam watpliwosci kto powienien tam grac chociazby z tej dwojki, Zakiemu nie mozna odmowic walki o pilke, a w takiej druzynie jak nasza to bezcenne, sorry nie mam nic no Nicka, ale czasami mi sie plakać chce, jak widze nawet nie jego gre, ale walke i wiecie co czuje sie wtedy jak pionek na szachownicy....a to inna sekcja, to piłka sport chyba dla facetów....
To co Laryś napisał, stary Andy wszedl i pokazał młodym (synom tez) jak sie w pilke gra.....uwazam ze na te lata i dlugi okres nie kopania, zagral naprawde dobrze...
Jeszcze wracajac tez to jest nie fair, ze tydzien temu bylo nas 10 i prosilem Nicka osobiscie zeby wzial Dana bo nie mamy ludzi i dupa...a wczoraj akurat kolega przyjezdza i kolega gra pierwsze skrzypce, Zaki lata z choragiewka....Ogolnie uwazam ze Dan gra dobrze w pilke, ale to jest team i ja naprawde nie zartowalem, pytajac sie czy on w ogole mowi...ja cos go pytam, a on nic....zero kontaktu z chlopakiem, stad nie lubie z nim grac razem....szkoda tego meczu....
ja osobiscie jestem i fizycznie i psychicznie wyczerpany...pierwsze kolana, juz twardsze boisko sie zrobilo i mam naprawde problem....nie wiem ile jeszcze pogram, a w PL pojde chyba do lekarza, bo ja czasami kleknac nie moge albo jak podkurcze nogi to po jakims czasie taki bol przychodzi ze masakra....drugie psychicznie.....bo mialo byc tak pieknie, praktycznie najwazniejsze mecze sezonu o 6 pkt.....gramy u siebie i za 10 minut mecz a my siedzimy w szatni w 7 bez strojow....tu podziekowania tylko dla Osmana za profesjonalne podejscie do sprawy.....i tu sie zaczal chaos...szybkie ustalanie skladu i nerwy...mnie to osobiscie wszytsko rozbilo i przepraszam za siebie, bo staralem sie walczyc ale uwazam ze ten mecz mi calkowicie nie wyszedl, doszly do tego kolana i to mnie juz rozbilo calkowicie, wiem ze wymagacie wiecej ode mnie, nie tylko walki, zreszta ja tez wymagam wiecej od siebie i o tym meczu chcialbym szybko zapomniec... a miala byc kolyska dla Larysia, wiem ze byla ale mialo byc inaczej....zreszta dobrze ze mamy tego Larysia, co nam chociaz resztki honoru ratuje....tak wiec atmosfera!!! dla mnie ma wazne znaczenie....tydzien temu bylo nas 10, tez mnie to wszystko jakos specjalnie nie motywowalo, ale tak jak Lary napisal, spokoj na boisku, wzajemnie sie wspieranie spowodaowalo, ze sie rozkrecilismy wszyscy i ugralismy zwycieski remis........2 tyg. temu kiedy zegnalismy Arka, to byl dla mnie idealny mecz jezeli chodzi o atmosfere, wszystko na czas, Zaki nas rozluznil i rozweselil na rozgrzewce, probujac sil w języku polskim, pogoda dopisala i nawet ktos wtedy rzekl ze to bedzie wielki mecz i rzeczywiscie, przynajmnie I polowa byla idealna, wszystko wychodzilo, kazde podanie, przyjecie, strzal....to tylko moje zdanie, ale tak to wszystko odbieram....nie bedziemy grac dobrze wysiadajac prosto z auta na boisko.....moze niektorym sie to wyda smieszne, ale to jest bardzo wazne, i te wszystkie gwiazdy futbolu to tacy sami ludzie jak my uwazam ze w psychice siedzi bardzo wiele, albo masz mecz w glowie albo nie....zreszta gralem w pilke troche lat i tego bylem uczony....w piatek odprawa przedmeczowa, pierwszy sklad i o 22 cisza nocna w internacie.....kazdy mial sie ztym przespac i w sobote jazda....wiem ze nasza liga i druzyna to inna rzeczywistosc ale choc odrobine koncentracji, skupienia na samym meczu wiary w siebie by sie przydalo....ja juz taki jestem przezywam ten kazdy nasz mecz i przed i po.....i czlowiek sie motywuje, a o 14 czasem idzie sie rozczarowac.....i rozlozyc rece.....i wtedy juz sama walka nie wystarcza na te lige.....
O tym spoznieniu piszac nie mam zadnych pretensji do chlopakow, tylko do samego Osmana mozna miec....co wiecej Arek M. chlopak z Gravesend jezdzi po Grays i czeka pod jakims Morrisonem.....Znow masz wielkie pifko Arku.....Takich ludzi byloby nam trzeba wiecej, zawsze pomocnych, myslacych o tej druzynie, tworzacych pozytywna atmosfere wokol tej druzyny.....dzieki....
Podsumowujac walka byla, nie bylo atmosfery i czucia tego meczu...rangi tego meczu....walka to za malo.....ja tez rozczarowalem, przede wszystkim siebie.....Shemy ładnie bronil i sie wsciekl, bo szlo dobrze a mecz przegrany.....obrona b.dobrze, w srodku dobrze ale chaotycznie, musimy sie zdecydowac kto tam bedzie gral i na nich stawiac, a tak raz Craig, raz Zaki, raz Piotr, raz Larys raz, Kamil i kto jeszcze.....chwala dla Larysia, w sumie sam sobie dwie kołyski wystrzelal.....z przodu lipa, Osman niby gra, ale nie widaomo czasami co, a mi ten mecz nie wyszedl tak jakbym chcial....(a walka to ma byc standard, oczekujmy czegos wiecej od siebie, np. celnych podan, strzalow na bramke czy udanych wslizgow)...wiec generalnie wszystko ok, ale nie gralismy jak team...czegos braklo....
a i jeszcze jedno, ja uwazam ze ta druzyna nas tym rozbila....oni za kazdym razem wychodzili cala 10 do polowy boiska, automatycznie my tak samo musielismy za nimi wracac zeby nie spalic....oni w ten sposob zagescili srodek boiska i mieli tam przwage.....wystarczylo kilka prostopadlych DOKLADNYCH pilek zeby ich rozbic.....a tak gralismy 20 chlopa na polowce boiska i nie bylo miejsca porozgrywac i pograc, lepsze druzyny tak pewnie ich ogrywaja, stad oni sa na ostatnim miejscu w tabeli, ale nie potrafilismy.....wystarczylo to na spokojnie omowic w przerwie i moze by poszlo lepiej.....
Jak ktos cos ma to piszcie, bo lepiej teraz niz mamy sie spotkac na grillu i sobie cos wypominac....
Na grillu mam nadzieje bedziemy wspominac tylko te mile rzeczy.....
pzdr wszystkich
a i do Piotra:
co do meczu friendly za tydzien....dam zanc co ze mna i moimi kolanami...bo dzis wstalem i masakra...uczucie jakby skurcze kolan, smieszne co..( wychodzi "sport to zdrowie" w sumie 15 lat z malymi przerwami, a nigdy nic czlowiek nie stosowal na stawy, teraz boje sie pomyslec jakbym przestal brac glukozamine ;-))....nie wiem czy nie bede musial dac im troche odpoczac, bo wolalbym Wam pomoc jeszcze w lidze jak cos....
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
Wczoraj tu nie wchodzilem bo mialem taka kurwice ze szok.I to nie o to ze przegralismy,tylko w jaki sposob.Sklad jak zwykle ustalany o 14tej na boisku rewelacja jak by nie bylo telefonow komorkowych zeby po ludziach podzwonic i popytac kto bedzie.Przerwa miedzy meczami tzw.Drew show ja juz to pierdole robcie co chcecie no motywacja ze pala mala.Co do meczu w mojej ocenie najlepsi Larys,Kuba i Arek M mimo jednego kiksu zagral super 120 min.
hirus- Liczba postów : 154
Join date : 15/10/2010
Re: COOP UTD - UPMINSTER B 26/03/11
SOBOTA 2 KWIETNIA WOLNE!!! TOWARZYSKIEGO MECZU NIE MA! Sobota 9 kwietnia dwa mecze na wyjezdzie z Markyate! Godzina 13:30. Sprobuje zmienic na 14. Dam znac. W kazdym razie teraz w sobote nie gramy. Przekazcie wszystkim please.
Piotr Losik- Liczba postów : 190
Join date : 16/10/2010
Similar topics
» Northend A - Coop Utd 27/11/10
» Coop Utd - Upminster B 18/12/10
» Coop Utd - Northend A 12/03/11
» 8 january Co-op united-upminster B
» ELMHURST - COOP UTD 6/11/10
» Coop Utd - Upminster B 18/12/10
» Coop Utd - Northend A 12/03/11
» 8 january Co-op united-upminster B
» ELMHURST - COOP UTD 6/11/10
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach